Świadectwo z Oazy ewangelizacyjno-formacyjnej 29.07.- 7.08.2011

„Jezus Chrystus” – To było hasło tegorocznej oazy młodzieżowej w Carlsbergu. Młodzi próbowali przybliżyć się do Osoby Jezusa Chrystusa, a także znaleźć swoją osobistą relację do Niego poprzez pytanie: Kim On jest dla mnie?

Jeden z uczestników, dzieląc się swoim doświadczeniem tych rekolekcji, napisał:

„To była moja trzecia oaza młodzieżowa. W tym roku (ze względu na planowany wyjazd na Światowe Dni Młodzieży do Madrytu), nie trwała ona 15 dni, jak moje dwie pierwsze, lecz tylko 10. Choć trwała ona krócej, najbardziej przez tą trzecią oazę zrozumiałem, o co naprawdę chodzi w wierze. Właśnie teraz mogłem nabrać dużo siły duchowej.

Było widać, ze animatorzy bardzo się starali o to, aby uczestnicy mieli piękny i owocny czas oazy: program nie był nudny! Było dużo różnorodnych pomysłów na spędzenie tego czasu.

Pod wpływem przeżyć tej oazy, a szczególnie podczas katechez kleryka, przeżywam Mszę świętą zupełnie inaczej niż dotychczas i przygotowuję się do niej lepiej. Ta oaza sprawiła, że mogłem zrozumieć, że nie można traktować drugiego człowieka, szczególnie dziewczyny, jako”obiektu”. Odkryłem, że jest bardzo dużo różnych możliwości modlenia się i że modlitwa to coś więcej niż „odklepanie” różańca. Bardzo ważną sprawą, którą zrozumiałem jest to, że każdy z nas jest powołany do bycia człowiekiem i trzeba każdego traktować tak samo, bo każdy jest człowiekiem, który jest stworzony przez Boga i przez Niego jest kochany.

Postanowiłem sobie wziąć wszystkie rady księdza i kleryka do serca i zmienić moje życie.

Teraz, miesiąc po oazie, dalej pali się we mnie ogień Ducha Świętego, wzięty z oazy, i dalej pracuję nad sobą, aby umocnić swoją przyjaźń z Jezusem.

Chwała Panu.

 

Uczestnik Oazy

Podobne artykuły