Świadectwo ze spotkania Domowego Kościola w Carlsbergu, na temat „Jak budować więz z dziećmi“ w dniach 25-27.10.

W Domowym Kościele jesteśmy od 2007 roku. To dopiero nasz drugi, krótki, ale jakże intensywny, pełen informacji i świadectw pobyt w Centrum Ewangelizacji w Carlsbergu. Jak zauważyliśmy, nie tylko my mieliśmy trudności związane z przyjazdem na to spotkanie. Świadczy to o tym, że miało nas tam wszystkich spotkać wiele łask bożych! Tak też było!
Zostaliśmy umocnieni Słowem Bożym, za pośrednictwem księdza Sławka, oraz wykładami świetnego prelegenta – Jerzego Demskiego, teologa, doświadczonego męża i ojca, który swój wolny czas poświęcił na to, aby przylecieć do Carlsbergu i nam, rodzicom przekazać jakże cenne wskazówki dotyczące wychowania naszych dzieci zgodnie z wolą naszego Boga Ojca. Zrozumieliśmy wiele swoich błędów i niedomagań jako rodzice. To było bolesne doświadczenie. Wiemy, że przed nami wiele pracy. Musimy zmienić swoje złe metody wychowawcze, stawać się odpowiedzialnymi i konsekwentnymi rodzicami, aby wychować powierzone nam dzieci na samodzielnych, konsekwentnych, kochających Boga i bliźniego ludzi. Pociechę odnalazłam w zdaniu: „wiara, to zaczynać wciąż od nowa“! Wiem, że jestem słabym człowiekiem, który wciąż upada i swoim postepowaniem rani swoich najbliższych, a szczególnie dzieci. Pan Demski powiedział, że trzeba nam wierzyć, że Bóg naprawia i prostuje to, co my, rodzice zepsuliśmy. Bóg jest Miłością, która , przemienia nas i leczy nasze rany!
W czasie jednego z kazań dotknęły mnie bardzo słowa księdza na temat porównywania się. Powiedział, że to diabelskie, kiedy porównujemy się do kogoś próbując się wywyższać, lub poniżać. Pan Bóg kocha każdego z nas w szczególny sposób i nie oczekuje od nas doskonałości. Chce tylko, byśmy zaprosili Go do swojego życia.
Jesteśmy z mężem wdzięczni Panu Bogu, za dar tych rekolekcji, za posługujące tam osoby, które z wielką miłością i zaangażowaniem wypełniają Jego wolę, wskazując nam właściwą drogę.
Dziękujemy wszystkim rodzinom za ich cenne i budujące świadectwa!
Dziękujemy za Sługę Bożego, księdza Franciszka Blachnickiego i Jego wielkie dzieło!
Szczęść Boże!

Karina i Krzysiek Gruca z Bielefeld

Podobne artykuły